- To wydarzenie minęło.
Wytańczając życie w naturze. Świętowanie i pomaganie – warsztat i film, w lesie i na sali (29.09)
29 września 10:00
Skąd pomysł na warsztat?
Lubię sploty życia. Łączenie kropek. Postaram się streścić te sploty w zwięzłej formie 😊
Mieszkam w lesie. Od dzieciństwa jeździłam do lasu, bo intuicyjnie coś nieodparcie mnie tam wołało. W czerwcu tego roku byłam na wspaniałym, tygodniowym warsztacie w Anglii u Sandry Reeve, która kilkanaście lat praktykowała z Suprapto Suryodarmo Amerta Movement (u którego uczyła się m.in. Anna Halprin). Pod koniec pobytu dostałam wiadomość od ISMETA (Internal Somatic Movement Education and Therapy Association) o tytule, który otrzymałam za to, co tworzę, wiem, praktykuję – Master Somatic Movement Therapist and Educator. Ucieszyłam się, poczułam się doceniona, zaproszona do dalszej współpracy.
Bardzo chcę poświętować razem z innymi. Dać coś dobrego, docenić naturę, która nas otacza, życie, inne osoby. Całodniowy warsztat daje okazję do tego, by wesprzeć Fundację Dajemy Dzieciom Siłę, która od ponad 33 lat kompleksowo zajmuje się problematyką przemocy i wykorzystywania seksualnego dzieci, lub pomóc osobom i miejscom w Polsce dotkniętym powodziami. Możesz zdecydować, który cel wesprzesz wpłatą za udział w warsztacie – sytuacja się zmieniła.
Możesz zrobić coś dla siebie podczas warsztatu, a jednocześnie wesprzeć cel dobroczynny 😀 Dołączysz?
Do czego zapraszam?
Zaczniemy w lesie. Ruch w lesie otwiera na bogactwo spotkania. Pora dnia, pogoda, wiatr, ziemia, słońce, chmury, ciemność, rośliny, strumień – wszystko to, co spotkamy wokoło, wniesie inspirację.
W takim otoczeniu poprzez różne podpowiedzi prowadzącej możesz pozwolić sobie zaskoczyć się i inaczej spojrzeć na swój wewnętrzny krajobraz emocji i myśli. Wszystkie aspekty życia są zaproszone. Las nie jest ugłaskany, ma swój charakter, dzikość i piękno. Tak jak Ty.
Dzięki leśnej obecności będziemy praktykować połączenie każdy sam ze sobą bez tracenia kontaktu z wieloma aspektami świata zewnętrznego. Ruch w naturze jest o teraźniejszości i ciągłej zmianie, dzięki czemu gruntuje w kontakcie, obecności. Ucisza gonitwę myśli i rozluźnia schematy, które nie zawsze służą. Te z pozoru proste doświadczenia pozwalają układowi nerwowemu na regulację, myślom pomagają torować nowe ścieżki, a emocjom udrażniać przepływanie.
Co konkretnie będzie się działo?
Zaczniemy od spaceru do leśnego miejsca z 5. dębami niedaleko strumyka, tam poprowadzę rozgrzewkę. Wprowadzę w różne wątki ruchowej uważności i doświadczenia, które stworzyłam i te, które poznałam. Nowością będą inspiracje z Amerta Movement (to podejście poznawała również Anna Halprin, której film obejrzymy już na sali).
Będę zapraszać m.in. do:
- Eksperymentowania z proporcją i perspektywą.
- Zauważania różnych jakości na zewnątrz i swoich doznań wewnątrz.
- Pozwalania, by elementy przyrody odnajdywały Ciebie, nie byś Ty decydował/a cały czas.
- Bycia ze spontanicznością i świadomością.
- Świadkowania, czucia, ruchu, widzenia innych osób.
- Natura stanie się przewodniczką, inspiracją i towarzyszką w spotkaniu ze sobą i swoją intencją, pytaniem, momentem w życiu, potrzebą.
- No i… oczywiście… porozmawiamy z Drzewami 😊
Twoje ciało-dom na ciele ziemi, wiedząc i nie wiedząc, ciekawiąc się, poruszając, czując i znajdując znaczenie swojego aktualnego doświadczenia. Po co? Po to by być bliżej siebie, zregenerować się, zainspirować, odżywić siebie obecnością.
Potem przemieścimy się do Centrum w Ruchu (ul. Żegańska 1A), by podzielić się w ruchu i słowie refleksją i obejrzeć film Anny Halprin „Breath made visible” (film jest w języku angielskim, jest w nim dużo ruchu i obrazów natury, więc można go odebrać, nie znając nawet angielskiego).
Jak przygotować się do warsztatu i co zrobić, by wziąć w nim udział?
Zapraszam wszystkich, którzy mają doświadczenie, tzn. byli choć raz na moim warsztacie online lub stacjonarnym, wykupili webinar i przerobili go – jednym słowem tych, którzy wiedzą już coś o ucieleśnieniu i o życiu w ciele.
Jeśli do tej pory byłaś/eś jedynie na warsztatach „gadanych”, to potrzebujesz najpierw zanurkować przynajmniej w 1 webinar (LINK) oraz wysłuchać kilku odcinków podcastu (jest darmowy i dostępny na moim kanale na YT – LINK).
Kiedy się spotkamy i o jaką kwotę darowizny dla Fundacji proszę?
29.09.24 (niedziela), godz. 10.00-14.00 w lesie w okolicach Wawra oraz 14.00-16.30 w Centrum w Ruchu – tam obejrzymy film i będzie czas na refleksje.
Zainteresowane osoby po zapisie na warsztat, wpłacie darowizny i przesłaniu potwierdzenia na adres mailowy team@agasokolowska.com otrzymają informacje o miejscu spotkania i o tym, co zabrać ze sobą.
Na cel pomocowy proponuję darowiznę – 222-444 zł.
Extra byłoby tyle, ale jeśli ktoś może wpłacić mniej, a warsztat bardzo go woła, niech po prostu wpłaci mniej. Wiadomo, że są różne sytuacje, nie trzeba się z nich nikomu w żaden sposób tłumaczyć. Proszę też o symboliczne 20 zł wpłaty na miejscu na salę i koszty organizacyjne (kawa, herbata).
Wsparcie dla osób dotkniętych powodziami: proszę o zasilenie darowizną dowolnej, zweryfikowanej zbiórki (przykładowe zbiórki: https://www.siepomaga.pl/powodzie, https://zrzutka.pl/gufd5n, https://www.wosp.org.pl/pomagamy/powodz).
Wsparcie Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: proszę o wpłatę darowizny bezpośrednio na konto Fundacji: https://fdds.pl/wplac.html, wpisując jako tytuł płatności „Wytańczając życie w naturze”.
Zapisy przez formularz lub przez e-mail: team@sokolowska.com.
Mamy maksymalnie 30 miejsc.
SZCZEGÓŁY WYDARZENIA
29 wrzesień 2024
MIEJSCE I CZAS TRWANIA WARSZTATU: 10.00-14.00 w lesie w okolicach Wawra oraz 14.00-16.30 w Centrum w Ruchu (Warszawa)
DAROWIZNA:
Zainteresowane osoby po zapisie na warsztat, wpłacie darowizny i przesłaniu potwierdzenia na adres mailowy team@agasokolowska.com otrzymają informacje o miejscu spotkania i o tym, co zabrać ze sobą.
Na cel pomocowy proponuję darowiznę – 222-444 zł.
Extra byłoby tyle, ale jeśli ktoś może wpłacić mniej, a warsztat bardzo go woła, niech po prostu wpłaci mniej. Wiadomo, że są różne sytuacje, nie trzeba się z nich nikomu w żaden sposób tłumaczyć. Proszę też o symboliczne 20 zł wpłaty na miejscu na salę i koszty organizacyjne (kawa, herbata).
Wsparcie dla osób dotkniętych powodziami: proszę o zasilenie darowizną dowolnej, zweryfikowanej zbiórki (przykładowe zbiórki: https://www.siepomaga.pl/powodzie, https://zrzutka.pl/gufd5n, https://www.wosp.org.pl/pomagamy/powodz).
Wsparcie Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: proszę o wpłatę darowizny bezpośrednio na konto Fundacji: https://fdds.pl/wplac.html, wpisując jako tytuł płatności „Wytańczając życie w naturze”.
REZERWACJA MIEJSCA NA WARSZTACIE: Miejsce rezerwuje wpłata darowizny i wysłanie zgłoszenia.
Refleksje uczestników
-
Dopiero u Ciebie tak naprawdę uświadomiłam sobie, że z ciałem można "porozmawiać" na wiele innych tematów. Że mogę je zapytać o to, jaka jestem w relacjach, w rolach, które przyjmuję i w pragnieniach, które we mnie drzemią. Jeśli chodzi właśnie o to wzbogacanie, to bardzo przyjemnym doświadczeniem było dla mnie wchodzenie w ruch innej osoby, które wykonywałyśmy przy okazji któregoś ćwiczenia. Miałam wrażenie, że moje ciało jest mile zaskoczone - jakbym zjadła coś, czego nigdy wcześniej nie próbowałam 🙂 I pewnie tak jest, że poszerzając spektrum ruchu, poszerzamy spektrum swoich reakcji.
-
Odkrywanie nowego ruchu jest dla mnie fascynujące. Przełamywanie schematów ruchowych i wypróbowywanie nowego ruchu działa mocniej niż się spodziewałam - i na moje ciało, i na emocje. Czuję, że to, co w sobie noszę zostało wstrząśnięte, zamieszane i ma teraz inną, świeżą jakość.
-
Dzięki warsztatom mogłam poczuć, że moje ciało zawsze i bez względu na wszystko jest moim największym sprzymierzeńcem. Zmienił się nie tylko mój stosunek do samej siebie, ale i do innych ludzi. Nie będzie przesadą, jeżeli powiem, że po Treningu czuję się bardziej osadzona w świecie i mam w sobie o wiele więcej radości.
-
Kończę w poruszeniu i poczuciu własnej mocy. Czuję wdzięczność do siebie, że tak wiele sobie dałam i na tak wiele sobie pozwoliłam, nie szukam na zewnątrz, bo mam to w sobie. I już. Zawsze miałam. Dziękuję Agnieszko za Twoją skromność, mądrość, czułą obecność i za to, że tak hojnie się dzielisz.
-
Cykl spotkań tworzy możliwość odkrycia siebie na nowo. To nauka bycia tak po prostu. Usłyszenia potrzeb własnego ciała i poruszenie nim w niekonwencjonalny sposób. Wyjście poza ramy w bezpiecznej grupie. Zdobycie umiejętności bycia blisko siebie i przy sobie pośród innych ludzi. Odkrycie różnic, jakości w zrozumieniu, że jesteśmy JEDNYM.
-
Po wielu latach nieczucia na różnych poziomach zaczynam się ruszać. Nie dla sportu i sprawności, ale szukając nowej drogi do odkrycia siebie. Do tego, co się we mnie dzieje, co czuję, czego chcę, czego potrzebuję. I ta droga w zadziwiający dla mnie sposób odkrywa przede mną to, do czego nie udawało mi się dotrzeć w żaden inny sposób. Chcę iść nią dalej.
-
Szukam, szukania mi trzeba - to słowa, które opisują tę cudowną podróż z Agnieszką. To, co się działo, jest nie do opisania słowami. Ja inaczej chodzę, inaczej siadam, jem i trzymam długopis. Mogłabym opisywać bez końca, powiedzieć DZIĘKUJĘ to nie powiedzieć NIC. Czas piękny, cudowny, trudny, a przede wszystkim czas bycia przy sobie ze sobą w sobie. Do zobaczenia!
-
W moim procesie terapeutycznym w pewnym momencie czegoś brakowało. Czułam, że chcę się poruszyć. Najpierw był to ruch w kierunku znalezienia kursu. Później pełna lęku droga na pierwsze zajęcia. Lęk towarzyszył mi do ostatniej godziny kursu, jednak stał się już bardziej oswojony. Taniec z lękiem w kręgu życzliwych osób stwarza go mniej strasznym.
-
To był inspirujący czas wglądu w siebie, budzenie świadomości z intencją, uzyskanie lekkości i przepływu. Za wszystko, czego mogłam tu doświadczyć, ucieleśnić, spróbować, dowiedzieć się - dziękuję. Twój głos, Aga, i prowadzenie budzi inne kobiety. Dziękuję, że mogłabyś być moją czułą przewodniczką.
Miejsce wydarzenia
- Centrum w Ruchu
-
Żegańska 1A
Warszawa, 04-713