Co jest Twoim smokiem lub smoczycą?

Dziś baśniowo i poważnie: o lękach i pragnieniach.

👉 „Nasze największe lęki są jak smoki strzegące naszych największych skarbów”. R. M. Rilke

Co Ci przychodzi na myśl, jak czytasz to zdanie?

Zmiana, zakończenie, zaczęcie czegoś, odczucie którejś emocji, a może zajrzenie w to, co mówi ciało?

Zdarza się tak, że którejś z wachlarza emocji z ważnych powodów boi się poczuć, bo ma się obawę, że ona się nie skończy, zaleje, uwięzi.

Często potrzeba pod tą emocją jak tak ważna, że jej niespełnienie zagraża odczuciu swojej spójności, prawdy, esencji i już woli się jej „nie ruszać”, mieć nawet niespróbowaną ale przed „porażką” niż spróbowaną i niespełnioną…

👉 Wiesz, że często obawa przed czuciem emocji odcina od kontaktu z ciałem?

Neurobiologicznie jest udowodnione, że ruch biegnie tymi samymi ścieżkami, co emocje.

I to jest dobra wiadomość. Ale i ryzyko. Bo poruszając się wpływasz na to jak się czujesz i ma to szansę przenieść się na życie.

Mogę powiedzieć z własnego życia – uważaj 🙂 bo jak nawiążesz kontakt, zaczniesz wytańczać swoje życie, ono się zmieni. Taniec przeniesie się do codzienności.

Bo to nie tylko taniec, to kontakt z emocjami, marzeniami, energią życia, prawdziwymi relacjami, konfrontacjami, stratami, pragnieniami.

Taniec kiedy emocje, myśli, ciało, relacje, dusza nagle zaczynają się łączyć i tak wyraźnie Ci mówić co i jak i już WIESZ

Nie zatkasz przed sobą uszu bezkosztowo, a jak zatkasz to zaczniesz czuć, że „więdniesz”.

Bo jest to Twoja prawda, ścieżka, pragnienie, TO COŚ co Cię woła i wiesz innym kanałem niż sam rozum, że To To.

Przesączam troszkę swoich historii, pozwalam sobie, bo poza tym, że czytałam, długo studiowałam i nadal to robię, to sama wytańczyłam odejście z korporacji po 8 w niej latach, a potem ku początkowemu przerażeniu kolejnym „smokiem” całkowitą, powolną zmianę w życiu osobistym po 20 latach.

To nie tylko taniec, to ucieleśnienie myśli, pragnień, to też rozumienie. Nie zostawiamy głowy 🙂 Traktujemy ją jako część ciała, mając udowodnione dla tych, którzy mocno potrzebują nauki, że ciało też myśli, pamięta i może być ~Przyjacielem/ółką

👉 Może akurat ten czas końcówki wakacji dla Ciebie będzie dobry, by zadać sobie pytanie o swojego „Smoka lub Smoczycę”?

Jakiego Twojego pragnienia strzeże?

Jakie jest tak ważne, cenne, że jest lęk, by go nie „zmarnować”, nie stracić, jest tak duży, że czasem unieruchamia?

O co potrzebujesz zadbać, zaopiekować, by móc ruszyć? Jakiego wsparcia, obecności lub pobycia tylko ze sobą potrzebujesz?

👉 Co możesz robić, by bezpiecznie zamieszkiwać w domu ciele?

Kontynuuję cykl medytacji i podcastów. Marzy mi się, by więcej ludzi zamieszkało w domu-ciele. Bo wtedy jest więcej empatii, szacunku do ziemi, rzek, zwierząt, do całej natury.

Możesz karmić umysł i słuchać podcastów budując rozumiejącą świadomość i/lub poruszać się w domu ciele i otwierać na dotarcie do prawej półkuli podczas medytacji.

Ale wiedz, że nieraz będzie potrzebna praca psychoterapeutyczna. A może już ją wykonujesz, a medytacje mogą być uzupełnieniem, początkiem przed pójściem na trening, grupę czułej siły obecności lub skorzystaniem ze wsparcia terapeuty_tki.

Zostaw swój komentarz jak wysłuchasz, bardzo go jestem ciekawa i bardzo chcę nagrywać coś, co jest potrzebne 😊

W ostatnio nagranym podcaście – Gdzie przyłożyć ucho, by usłyszeć ciało? Znajdziesz tutaj część drugą o języku ruchu, ciała – LINK
Jest i medytacja do zatańczenia, tym razem zdecydowanie dla intuicyjnej półkuli 😉

Usłysz ciało, kiedy nie wiesz na rozum i zatańcz z „Nie wiem” – LINK

👉 O co chodzi w języku ruchu i wytańczaniu życia?

Chodzi o połączenie ciała, emocji, myśli, o połączenie prawej i lewej półkuli, czucie i rozumienie. Doświadczenie siebie w pełni i złożoności. Podczas poznawania języka ciała szukamy skarbów, czyli tego, co jest głęboko i prawdziwie Twoje. 💚

0
Medytacja