Czy nowe jest komfortowe? Opowieść o ciastku i woreczku.
Dzień dobry,
ostatnio byłam świadkiem ciekawego, prostego, kilkuminutowego doświadczenia jak reaguje ciało dziecka na nowość i usłyszałam piękną, złożoną historię dorosłej Magdy o woreczku z dzieciństwa.
👉 Przypomina Ci się kiedy ostatnio próbowałaś/eś czegoś nowego?
W smaku, ubiorze, fryzurze, muzyce, zmianie tego, co mówisz do siebie, nauce języka, techniki ruchu? A może zmianie drogi do pracy lub wejścia do tego samego miejsca będąc już inna osobą?
Co czujesz i myślisz jak doświadczasz czegoś nowego, innego? Może świadomie wybierasz nowe, a może Ci się przydarza?
👉 Skąd mam wiedzieć czy coś lubię?
Czternastomiesięczna Dziewczynka jadła obiad i rozglądała się wokoło siedząc z częścią grupy na ganku w Ośrodku warsztatowym w Kikowie z przepysznym jedzeniem. Była bardzo w kontakcie co jakiś czas odpowiadając całym ciałem tak lub nie. W pewnym momencie wzięła ciastko i ugryzła je. Jej minę zapamiętam na długo. Wyrażała zupełne zaskoczenie, ani pozytywne, ani negatywne, totalne po prostu. Widać, że przenigdy nie spotkała się z takim smakiem. Zwolniła przeżuwanie, smakowanie, dotykanie. I wzięła jeszcze jeden kęs i kolejny. Smakowała w skupieniu. Dopiero po pewnym czasie skinęła głową i powróciła do wcześniejszego tempa jedzenia. Jakby coś zaskoczyło i zostało znalezione miejsce na mapie dla nowego doświadczenia ciała. Dziewczynka poznała i mogła zdecydować czy chce czy nie. Nie wiedziała od razu. Dostała prezent – czas.
👉 OdNowa odCzarowanego miejsca
Kiedy Magda poszła do nowego przedszkola o świetnej opinii, panie przedszkolanki postanowiły, żeby oddała swój ulubiony woreczek. Przecież jakiś zwykły, znany woreczek nie przystoi tak znakomitemu przedszkolu i dojrzałe odpowiednio dziecko wie, że teraz ma się przestawić na nowe, lepsze dla jego/jej rozwoju zabawki!
Dla Magdy jednak lepsze nie były. Chciała woreczek zatrzymać i włożyła całą swoją życiową moc, by go nie oddać. Jej moc została odebrana jako niemoc. Niemożliwość bycia w przedszkolu ze świetnymi edukacyjnie zajęciami bez starych woreczków. Nikt się nie pytał, nie docenił jej determinacji, nie zaciekawił się i nie dał prezentu czasu i uważności.
Magda dała go sobie sama. Kiedy po kilku latach zdrowienia z poważnej choroby poczuła, że chce tańczyć, że ruch daje jej nadzieję i kontakt. Czuła, że mówi w języku ruchu.
„Od zawsze czułam podskórnie, że jest coś więcej, jakaś przestrzeń wokół mnie wymagająca nazwania. Nigdy tego nie umiałam ubrać w słowa. Nie umiałam bo nie znałam Języka ruchu.
Wtedy w tamtej chwili to był moment graniczny, musiałam sobie odpowiedzieć na pytanie w tył czy naprzód – wybrałam to drugie.
Jakiś czas później pewnego dnia zaświeciło słońce, ciepłe promienie padały przez okno na moją twarz i ciało zanurzone w intuicyjnym ruchu z muzyką w tle. To był taki rodzaj chwili, że widziałam że zaraz się coś wydarzy . Mój mózg wygenerował wizję: ja plus sala A jakby tak móc innym w mojej sytuacji pokazać jak ruch daje nadzieję i siłę, uśmiech choć na krótką chwilę?”
Przez dwa lata Magda tańczyła i poznawała język ciała. W ostatnim miesiącu przeprowadziła swój pierwszy warsztat. W budynku w którym kiedyś mieściło się tamto przedszkole.
Zabrała ze sobą swoją muzykę, serce, wiedzę, ciało i woreczek… I zrobiła zajęcia takie jakie chciała, płynąc z sercem odNowa w miejscu, w które wniosła swoją moc.
Jak różne są odczucia i reakcje na nowe. Te od razu nowe i te które poczekały na OdNowę.
Nie uciec i spróbować. Móc nie wiedzieć, by w końcu czegoś się DoWiedzieć.
Dać sobie czas, 3 minuty albo trzydzieści … nawet i lat…
👉 Co możesz robić, by bezpiecznie zamieszkiwać w domu ciele ?
Kontynuuję cykl medytacji i podcastów. Marzy mi się, by więcej ludzi zamieszkało w domu-ciele. Bo wtedy jest więcej empatii, mniej ranienia siebie nawzajem i więcej szacunku do ziemi, rzek, zwierząt, do całej natury.
Możesz karmić umysł i słuchać podcastów budując rozumiejącą świadomość i/lub poruszać się w domu ciele i otwierać na dotarcie do prawej półkuli i w niej otworzyć się na odbudowanie spokojnych połączeń w miejsce napięć, walki, wycofania. Ale wiedz, że nieraz będzie potrzebna praca psychoterapeutyczna. A może już ją wykonujesz a medytacje mogą być uzupełnieniem, początkiem przed pójściem na trening, grupę czułej siły obecności lub skorzystaniem ze wsparcia terapeuty_tki.
👉 O co chodzi w języku ruchu i wytańczaniu życia?
Chodzi o połączenie ciała, emocji, myśli, o połączenie prawej i lewej półkuli, czucie i rozumienie. Doświadczenie siebie w pełni i złożoności. Podczas poznawania języka ciała szukamy skarbów, czyli tego, co jest głęboko i prawdziwie Twoje. 💚